Kilka słów na temat Phora.

Witam, doszły mnie słuchy, że Phor żali się na Forum Rodu na temat wojny, dlatego też przybywam do was z prośbą a nawet mam dwie prośby.

1. Proszę aby Ród Rahillinów nie angażował się w wojnę WzA - TP, TP planowało zaatakować naszą Twierdzę od początku ery, teraz zaś Phor biega po forach różnych Gildii i sieje kłamstwa, jako by TP chciało zawrzeć Pakt z WzA.
Teraz jeszcze chce angażować w to Ród, wybaczcie, ale to już chyba przesada.

2. Proszę osoby, które pilnują przestrzegania Zasad Rodu, aby upomnieli Phora, jako że reprezentuje chamstwo, przykładem może być nazwanie Wojowników z Asgardu "wszami", nosi nazwisko Rodowe, czyli reprezentuje wasz Ród, więc chyba powinien trzymać jakiś poziom. Rozumie że jest wojna, nie oznacza to jednak, że trzeba się wzajemnie obrażać, Phor zaś jak widać, nie potrafi panować nad emocjami i wydaje mi się że ktoś powinien go upomnieć, aby nie hańbił waszego nazwiska.

Reguły rodowe:
1. Znamy i przestrzegamy zasady Kodeksu Imperium
2. Dbamy o dobre imię rodu - nie atakujemy słabszych ani graczy tworzących, nie nabijamy ataków.
3. Dla dobra rodu korzystamy z poza rodowych kontaktów, ale nie nadwyrężamy znajomości innych członków rodu.
4. Wzajemna pomoc jest naszym priorytetem.
5. Nie atakujemy członków rodu, ani ich nie okradamy bez wcześniejszej zgody.

Phor łamie przynajmniej dwie z nich:
1. Łamie kodeks Imperium, obrażając innych graczy ( nazwanie członków WzA wszami )
2. Oczernianie oszczerstwami, pisząc nieprawdę, oskarżanie o korzystanie z błędów, jak do tej pory, tylko się ośmieszył, co wiele osób stwierdziło, czyli nie dba o dobre imię Rodu, jako że nosi Nazwisko Rahillin a na każdym kroku się ośmiesza a nawet staje się niewiarygodny, po przez ciągłe kłamstwa.

Do Phora: Kogo jeszcze będziesz chciał angażować do konfliktu WzA - TP?

Znam kilka osób należących do Rahillinów i wiem że są to osoby godne szacunku, reprezentują wysoki poziom kultury, są pomocni i można z nimi porozmawiać na różne tematy, sam kiedyś byłem Rahillinem i wiem jaka atmosfera panuje wewnątrz Rodu, dlatego tym bardziej jestem zawiedziony, że Phor aż tak bardzo się rozpędził i dał ponieść emocjom.

Kogo jeszcze będziesz chciał angażować do konfliktu WzA - TP?

Każdego, kto w moim mniemaniu pomoże mi wydostać się z tej głupiej wojny, która dla mnie nie ma w ogóle najmniejszego sensu. I tak ta wojna (można już tak powiedzieć) przekształciła się w WzA+ZMT vs. TP vs. Phor

Zdaję sobie sprawę z tego, że zamiast uspokoić sprawę, jeszcze bardziej ją zaogniłem...

Co do paktu TP-WzA - sam go proponowałem kilka dni po moim dołączeniu do TP (dołączyłem w ostatnich dniach czerwca). Znalazłem kilku zwolenników, już prawie wbrew Mistrzowi TP próbowałem coś napisać, by potem umieścić na waszym forum - wtedy następuje atak na twierdzę.
To mnie sprowokowało do szukania sposobu na zakończenie wojny. Wtedy napisałem na ZMT posta z "prośbą o neutralność", a dzień później na waszym forum.

Następnie - kwestia samego ataku, który przez brak dokładniejszych informacji w raporcie z walki otrzymanym przez gildię oraz problemów z komunikacją wewnętrzną. Wiesz - gdybyś sam dostał informację o tym, że zginęło 100 osób, a byłbyś przekonany o tym, że tyle żołnierzy ma Twoja gildia przez brak komunikacji wewnątrz owej... Napisałbyś pewnie podobny post -.-

Przy samym poście próbowałem znaleźć jakiegoś wyrażenia zastępczego pod gildię, które mogłoby podkreślić moje zdenerwowanie wynikłe z niechcianego, natrętnego ataku. Napisałem pierwsze słowo, które mi przyszło na myśl. Kilka postów później dowiedziałem się o tym, że jestem chamski przez takie nazywanie wroga. Spojrzałem na górę i zauważyłem... mea culpa
Dlatego chcę oficjalnie przeprosić wszystkich* Wojowników z Asgardu za to, co ewidentnie samemu mogę nazwać obrazą. Karę (w wysokości -172.073 punktów statystyk) otrzymałem chyba dnia wczorajszego...

Następna sprawa - gorejące posłańce i flejm w podpisie.
Ofensywny dopisek w podpisie skierowany w kierunku Wolkalla był reakcją na ofensywny dopisek w podpisie Wolkalla skierowany na innego czlonka TP. Wywiązała się z tego pyskówka w posłańcach (ja vs. Wolk), która skończyła się na nazwaniu mnie przez Wolkalla leszczem i obustronnymi groźbami użycia przemocy fizycznej w wypadku spotkania w rzeczywistym świecie.

Więcej grzechów nie pamiętam.

Teraz przez moje zachowanie "pojednawcze" grozi mi wyrzucenie z TP (sam Mistrz dobitnie dał mi to do zrozumienia) - jestem tam w gildii chyba tylko dzięki wartości militarnej... Nie mogę być nawet "g****m w jedwabnych pończochach"...
Kurde, co potrafi odbić człowiekowi, który nie chce się denerwować "jedną głupią grą" przez całe wakacje i jak na złość tak sobie komplikuje sytuację...
_____
* oprócz jednego. Ów pominięty Asgardczyk z pewnością wie, dlaczego.
** - aluzja do Talleyranda, który na Tańczącym Kongresie kierował dyplomacją francuską.

Phor ty już nie rób zamętu naważyłes piwa to wypij je teraz sam , bo to forum jak już w innym dziale napisałam nie jest miejscem na rozwiązywani takich tematów zauważ że nikomu się nie chce w to angażować więc daj już spokój i radź sobie niestety sam , a słów wypowiedzianych pod adresem WzA i tak ci nie podaruję bo ja także należę do tej gildii i to raczej nie jest przyjemne

Silvia - ja tylko odpowiedziałem na post Makiela.

Gorzej, że nie trawię piwa i zawsze po skosztowaniu tego trunku zdarza mi się defekacja...

Witam, doszły mnie słuchy, że Phor żali się na Forum Rodu na temat wojny

Post o wojnie pojawił się zaraz po waszym ataku, zanim Phor napisał na Hedrenisie.

oskarżanie o korzystanie z błędów

Ja sobie nic takiego nie przypominam. Jeśli to było na forum któregoś z klanów, to mógłbyś mi to pokazać.

I mi się nie podoba, że Phor obraził was. Gdybym miał taką możliwość, to sam obciąłbym mu AP, ale do tego potrzeba archanioła. Phor przeprosił WzA, ale skoro przeprosin nie przyjmujecie, to trudno.
Co do samego konfliktu to powody ataku WzA uważam za śmieszne. Nie podoba mi się również angażowanie w wojnę przeciw słabszemu przeciwnikowi sojusznika. Ale to wasza sprawa.
W konflikt angażować się nie zamierzam, bo nikt mnie o pomoc nie prosił. Jak parę osób z WzA dało do zrozumienia próby pokojowego rozwiązania konfliktu są daremne, zatem też się nie zamierzam wysilać. Jednocześnie (będę przekorny, a co!) przymknę oko na łamanie drugiego punktu regulaminu przez członków rodu, w związku z tym konfliktem.

Phor, ja tu nie przybyłem aby się kłócić lub coś w tym stylu, po prostu, nie spodobał mi się fakt, że wszędzie rozpisujesz się o konflikcie pisząc do tego nieprawdę.
Wspominasz cały czas o Pakcie, jednak żadna informacja na ten temat do mnie nie dotarła, sam Mistrz TP odwiedził nasze Forum, gdzie zaprzeczył planom o Pakcie a potwierdził że była planowana wojna, dodał też że nie jesteś Dyplomatą i nie ma pojęcia, skąd wziął się ten pomysł z Paktem.
Przeprosiny przyjęte, co zaś do pyskówek z Wolkallem, po raz kolejny napiszę WYSTARCZY MI ZGŁOSIĆ TAKI FAKT A SIĘ TYM ZAJMĘ, na naszym forum wdał się w pyskówki z Euniką, zareagowałem, odpowiedział nie zbyt grzecznie Orgraelowi - zareagowałem, jednak jeśli nie wiem o czymś, to nie jestem w stanie podjąć reakcji.

Orvudo napisał:

Witam, doszły mnie słuchy, że Phor żali się na Forum Rodu na temat wojny

Post o wojnie pojawił się zaraz po waszym ataku, zanim Phor napisał na Hedrenisie.

oskarżanie o korzystanie z błędów

Ja sobie nic takiego nie przypominam. Jeśli to było na forum któregoś z klanów, to mógłbyś mi to pokazać.

I mi się nie podoba, że Phor obraził was. Gdybym miał taką możliwość, to sam obciąłbym mu AP, ale do tego potrzeba archanioła. Phor przeprosił WzA, ale skoro przeprosin nie przyjmujecie, to trudno.
Co do samego konfliktu to powody ataku WzA uważam za śmieszne. Nie podoba mi się również angażowanie w wojnę przeciw słabszemu przeciwnikowi sojusznika. Ale to wasza sprawa.
W konflikt angażować się nie zamierzam, bo nikt mnie o pomoc nie prosił. Jak parę osób z WzA dało do zrozumienia próby pokojowego rozwiązania konfliktu są daremne, zatem też się nie zamierzam wysilać. Jednocześnie (będę przekorny, a co!) przymknę oko na łamanie drugiego punktu regulaminu przez członków rodu, w związku z tym konfliktem.

Ja nie napisałem nic o Hedrenisie, ale spoko, mniejsza z tym.
Ja obok tego przeszedłem bez reakcji, jak widać, zgłosiłem obrazę dopiero na drugi dzień, kiedy kilka osób napisało mi że nie powinno się ignorować takich czynów.

Phor przeprosił a ja przeprosiny przyjąłem w imieniu swoim oraz WzA, każdego czasem może ponieść, w końcu jesteśmy tylko ludźmi, też mi się zdarzało nie raz w życiu wybuchać złością i mówiłem różne rzeczy, których później żałowałem.

Piszesz że powody wojny są śmieszne, gdyż za pewne powodów tej wojny nie znasz, a więc wojna była planowana od początku ery, TP planowało uderzyć w WzA i jak Orgrael przyznaje, wcale się z tym nie krył, nawet na naszym forum, napisał:

Nie przybyłem jednak wyjaśniać sytuacji, ani powtarzać przekomarzanek, kto jest dobry, a kto zły w całej sprawie. Powiem tylko, że Phor nie jest Dyplomatą Pandemonium i nie ma o tym temacie specjalnego pojęcia.
Wyjaśnię natomiast kwestią, która mnie mocno rozsierdziła, gdyż nie lubię wychodzić na durnia - kwestię rzekomego Paktu, który nigdy nie miał miejsca, ani nawet początku.
Po rozpoczęciu owej nieszczęsnej wojny przez Asgardczyków, w korespondencji z Makielem opisałem sytuację, która była dla nas oczywista od początku ery - planowany odwet za erę poprzednią, w której Wolkall dał upust swojej żądzy mordu, dobijając wielokrotnie mieszkańców Pandemonium, oraz obraźliwie odpowiadając na posyłanych mu Posłańców.

Co do Sojusznika, nie wiem dlaczego piszesz o angażowaniu go do wojny, jako że od samego początku, byłem przeciwny temu, aby ZMT wkraczało do wojny chyba że TP otrzyma wsparcie swego Sojusznika.
Jednak byłem za tym, aby konflikt WzA - TP nie był powiększany o kolejne Gildie a sprawę załatwiono pomiędzy sobą.

Mam nadzieję że jakoś wyjaśniłem całą sprawę, bo widzę że nie do końca wiedziałeś co i jak.

Na koniec dodam, że się mylisz co do zawarcia pokoju "Jak parę osób z WzA dało do zrozumienia próby pokojowego rozwiązania konfliktu są daremne", ja jestem zawsze otwarty na wszelkie rozmowy, niezadowolonych zaś, zawsze się kilku znajdzie, jednak liczy się głos większości, tak więc, jeśli obie strony by chciały, to by szybko doszły do porozumienia a wojna by się zakończyła, jak wspomniałem, trwaj zawieszenie broni i rozmowy

To tyle, mam nadzieję że się nie gniewacie za ten temat, jednak musiałem jakoś zareagować na prośby Phora do Rodu, odnośnie tego konfliktu.

Makiel napisał :

1. Proszę aby Ród Rahillinów nie angażował się w wojnę WzA - TP, TP planowało zaatakować naszą Twierdzę od początku ery, teraz zaś Phor biega po forach różnych Gildii i sieje kłamstwa, jako by TP chciało zawrzeć Pakt z WzA.
Teraz jeszcze chce angażować w to Ród, wybaczcie, ale to już chyba przesada.

Nasz Ród nie powinien się angażować w tą wojnę (i nie będzie), a nawet jeśli to nie mamy zbyt wiele możliwości. Możemy jedynie apelować posłańcami o to abyście rozpoczęli pokojowe negocjacje, lecz do zakończenia konfliktu zmusić nikogo nie możemy. Wszystko leży w rękach członków WzA i TP.

Phor napisał :

Następna sprawa - gorejące posłańce i flejm w podpisie.
Ofensywny dopisek w podpisie skierowany w kierunku Wolkalla był reakcją na ofensywny dopisek w podpisie Wolkalla skierowany na innego czlonka TP. Wywiązała się z tego pyskówka w posłańcach (ja vs. Wolk), która skończyła się na nazwaniu mnie przez Wolkalla leszczem i obustronnymi groźbami użycia przemocy fizycznej w wypadku spotkania w rzeczywistym świecie.

Nie powinieneś reagować na ofensywny dopisek w podpisie Wolkalla. Z tego powodu zepsuliście wzajemne relacje i pokłóciliście się. Nie pochwalam ani Ciebie ani Wolkalla. Zawsze uważałam i uważam, że w podpisach nie powinno robić się takiej żenady.

Silvia napisała :

Phor ty już nie rób zamętu naważyłes piwa to wypij je teraz sam , bo to forum jak już w innym dziale napisałam nie jest miejscem na rozwiązywani takich tematów zauważ że nikomu się nie chce w to angażować więc daj już spokój i radź sobie niestety sam , a słów wypowiedzianych pod adresem WzA i tak ci nie podaruję bo ja także należę do tej gildii i to raczej nie jest przyjemne

Wiem, że te słowa z pewnością nie są przyjemne, ale w imię naprawienia w przyszłości relacji między wami powinnaś podarować tą obrazę i przebaczyć.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wybaczcie, że doczepiłam się tylu wypowiedzi, ale jestem zniesmaczona atmosferą, która zapanowała na forum Rodu z powodu tego konfliktu. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam, lecz jeśli ktoś czuje się urażony o najmocniej przepraszam.